Parę dni po ślubie ...

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy .
- Ależ córeczko, może jest zestresowany?
- Ale mamo on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę o co chodzi.
I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać .
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać!
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...

Rosja to nie państwo - to stan umysłu ;-)

Kierowcy ...

Trzej kierowcy ciężarówek trafiają po śmierci przed oblicze św. Piotra, który u Bram Niebios zadaje im pytania.
Pierwszy staje przed Piotrem kierowca cysterny Shell:

- Czy oszukiwałeś kiedyś w raportach przewozowych?
- Na Boga! Nigdy! Zresztą nowoczesne systemy kontroli zamontowane w naszych ciężarówkach w stu procentach wykluczały nadużycia.
- A czy kiedykolwiek zdradziłeś żonę?
- O nie, przysiągłem jej wierność i w niej wytrwałem.
- Żyłeś dobrze, przejdź przez Bramę i wstąp we wrota nr 1.

Drugi stanął przed świętym kierowca z Schenkera. Piotr zadaje mu te same pytania i otrzymuje te same odpowiedzi. Kierowca przechodzi przez Bramę i wrota nr 1.

Ostatni do rozmowy podchodzi pan Wiesiek, kierowca kopalni węgla kamiennego:

- Czy oszukiwałeś kiedyś w raportach przewozowych?
- No, bez tego to ten pierdolony biznes nigdy by się nie opłacił. Zawsze się coś na lewo sprzedawało.
- A czy kiedykolwiek zdradziłeś żonę?
- No, na wylotówce z Nowego Tomyśla stoi taka kurwa, która robi najlepszą laskę na świecie. Zawsze przy niej stawałem.
- Idź więc synu przez Bramę we wrota nr 2.
- Ale jak to, kurwa? Czemu ci frajerzy poszli do pierwszych drzwi a ja mam iść do drugich?
- Synu! Oni poszli do piekła za kłamstwo. Ty i ja jedziemy do Nowego Tomyśla.

Włam

Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam.
Wleźli do domku myśliwego no i po ciemku macają co warto ukraść.
Krecik ma lepszego czuja i znajduje sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę.
W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i przyłożył ją do głowy.
Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę.
Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk,
wystrzał....
Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w konwulsjach.
Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mówi:
- k**wa... chuju, nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!

Tusku

Wywiad z Sarkozym:
- Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Carlą Bruni?
- Z moją kochanką. Bo to typowo francuskie.
Nowak komentuje: - Debil.

Wywiad z Obamą:
- Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Michelle?
- Z Michelle. Bo to typowo amerykańskie.
Nowak: - Debil.

Wywiad z Tuskiem:
- Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Małgosią?
- Z Polską. Polska to moja jedyna miłość!
Nowak wstaje, podbiega i obejmuje telewizor:
- Prawdziwy Polak, dżentelmen i człowiek honoru! Wyruchał, więc się ożeni!

Chomik

Ciemna noc. Chomik wraca do nory z mordą pełną ziarna.
Dotarł, ale nie może wleźć - policzki zbyt wypchane.
Spróbował raz, spróbował drugi - nie włazi.
Co robić? Próbuje to tak, to siak, to w poprzek, to na skos... Już czuje, że zaczął się mieścić, kiedy - ktoś go chwyta za ogon, wyciąga i pyta:
- A ty kto?
- Chomik.
- I po kiego tu leziesz?
- Ziarno na zimę niosę.
- No, co się tyczy ziarna, to ja nie mam nic przeciwko.
Ale po kiego mnie, niedźwiedziowi, w dupę włazisz?
Ja już cały tydzień już kombinuję, czemu sram to słomą, to ziarnami, to żołędziami...

Reklama dzwignią handlu

Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek, a w związku z tym, że reklama to klucz do sukcesu, amerykańscy specjaliści od reklam zaprosili do siebie - aby pokazać jak się robi reklamę, ukraińskich filmowców.

Zaprosili ich do kina i puścili film. Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pokoju - całego białego, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirpool.

Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin - pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce sobie baraszkują.
Ostania klatka przedstawia napis "PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ".

Amerykanie zadowoleni z siebie, że mają taka fajna reklamę, mówią do Ukraińców: teraz wasza kolej, zróbcie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego
kraju.

I tak tez się stało.

Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa:
Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki. Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Masze - która nachylona z wypięta pupa - kijanką pierze koszule.

Następny kadr pokazuje Kozaków jadących brzegiem rzeki. Następne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli Masze z jej wypięta fajna pupcia, następne kadry przedstawiają jak każdy po kolei, razem i na różne sposoby "bierze" zaskoczona Masze.
Ostani kadr filmu przedstawia ogromny napis
"JEBALI, JEBUT I BUDU JEBAT PAKU MASZA NIE KUPIAT PRALNOJE MASZINU WHIRLPOOL"

Mąż wraca

Kochankowie w łóżku, a tu wraca mąż.
Żona mówi do kochanka:
- Wyłaź na balkon.
- Ale jest 20 stopni mrozu!
- Wyłaź natychmiast!
Facet wylazł, a kochanka mówi:
- Skacz!
- Ale to jest przecież 12 piętro. Zabiję się!
- Skacz, bo będzie kaszana!
Facet skoczył, zabił się... Leży mokra plama pod domem, a kochanka wychyla się przez okno i woła:
- I za dom! Spierdalaj za dom!