Czerwony kapturek

Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje wilk.
- A teraz Czerwony Kapturku pocałuję Cię tam gdzie Cię nikt jeszcze nie całował.
- No chyba k***a w koszyczek.
--------------------------

Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.
-------------------------

Z długołikendowym pozdrowieniem:

RAF>.

Brak komentarzy: