Świnia i prosiaczek

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
-------------------------

W lesie ogromne zamieszanie: hałas, odgłos przewracających się drzew, kurz...
zwierzęta pierzchają co tchu...
Przed mała chatką staje - jak wryty - ogromny dzik:
- Jest Krzysio?
Z chatki cichutkie:
- Nnnnie.
- Jak się zjawi, powiedzcie, że prosiaczek wrócił z wojska.
--------------------------

Brak komentarzy: